Author |
Message |
Martys!@ :)
Expert

Joined: 20 Jan 2006
Posts: 180
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: FarFarAway :P
|
Posted:
Wed 15:27, 22 Feb 2006 |
 |
yeah..  mokre szczury i gadaj±ce mopy wymiataj±..  czekam na kolejny odcinek..
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
|
 |
Xinkówa
Adminka

Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Belgium
|
Posted:
Sun 14:36, 05 Mar 2006 |
 |
Po chwilowej przerwie spowodowanej powrotem do szko³y po feriach i nawa³em sprawdzianów przepisa³am kolejn± czê¶æ xD jest trochê d³uga, ale mam nadziejê, ¿e siê spodoba jest to ulubiona czê¶æ mojej sister ;p mi te¿ siê w sumie podoba
XVII
- Aaaaaaaaaaaaaaaaaa!!! – wrzasnê³am – Czy ty chcesz ¿ebym umar³a na zawa³?! – powiedzia³am. Serce bi³o mi jak szalone. W³a¶nie sobie spa³am, spokojnie otwieram oczy, jak co rano przez ostatnie 16 lat, a tu co widzê… Jonasa nad moj± g³ow±.
- Sorry, nie chcia³em ciê przestraszyæ – t³umaczy³ siê – przyszed³em powiedzieæ, ¿e dzisiejszy wypad na stok bêdziemy musieli prze³o¿yæ na wieczór, bo teraz idziemy z ch³opakami trochê pograæ i ustaliæ kolejno¶æ piosenek na ten koncert.
- Dobra, nie ma sprawy… Ale która godzina w³a¶ciwie ju¿ jest? – zapyta³am widz±c, ¿e za oknem s³oñce ju¿ mocno ¶wieci.
- Ko³o 11 – odpowiedzia³ kuzyn
- Coo!? To ile ja spa³am?! – zerwa³am siê
- Trochê… Ale dzisiaj wszyscy spali¶my trochê d³u¿ej – u¶miechn±³ siê Jonas – Dopiero wróci³em ze ¶niadania. Przynios³em ci kilka twoich ulubionych tostów.
- Kocham ciê kuzynie! – wypali³am i wsta³am z ³ó¿ka
- Dowarto¶ciowa³a¶ mnie normalnie – za¶mia³ siê Jonas
- A gdzie Lizzy? I w ogóle reszta? – spyta³am przechodz±c do salonu, gdzie na stoliku sta³ talerz z tostami.
- Lizzy z ch³opakami koñcz± je¶æ, a potem mamy siê spotkaæ w sali, gdzie s± nasze instrumenty. Ja wcze¶niej zjad³em i stwierdzi³em, ¿e zagl±dnê do ciebie sprawdziæ czy ¿yjesz – powiedzia³ Jonas – Ten Bill i Tom od rana pytali siê o ciebie – doda³ ¶miej±c siê
- Yyych daj spokój – powiedzia³am u¶miechaj±c siê do siebie
- Ja nic nie sugerujê, to ty wszystko sobie dopowiadasz – powiedzia³ kuzyn
- A ¶wistak siedzi i zawija je w te sreberka – wyrecytowa³am
- Heh.. dobra ja lecê do ch³opaków. Bêdziemy na ciebie czekaæ w tej sali prób, ale musimy jeszcze sprzêt popod³±czaæ i w ogóle. Na pewno nas znajdziesz. Taka sala na parterze – powiedzia³ Jonas
- No jacha. To na razie! – powiedzia³am ³api±c tosta i kieruj±c siê do sypialni, ¿eby siê ubraæ.
Kiedy doprowadzi³am siê do porz±dku, ubra³am siê i zjad³am wysz³am z pokoju w poszukiwaniu tej rzekomej sali prób, w której ch³opaki mieli mieæ próbê.
Sz³am sobie normalnie, legalnie korytarzem. Dosz³am do windy i nacisnê³am przycisk, ¿eby ten dziwny ¶rodek lokomocji pojawi³ siê na trzecim piêtrze. Sta³am wpatrzona w numerki piêter, z których zje¿d¿a³a winda. Us³ysza³am znajomy „dzwoneczek” i winda siê zatrzyma³a. Drzwi siê otworzy³y… a¿ mi siê nogi ugiê³y. Dlaczego ja?! W windzie sta³a dwójka dobrze znanych mi bli¼niaków.
- Jaka mi³a niespodzianka! – wypali³ Bill z szerokim u¶miechem
- Witaj ¶pi±ca królewno – powiedzia³ Tom
„¦pi±ca królewno”?! Co to mia³o byæ?! Jak ja go kiedy¶ kopnê!
- Yyy to ja mo¿e pójdê schodami – powiedzia³am cicho
- No co ty. Ta winda jest dziesiêcioosobowa, a nas jest tylko dwóch – powiedzia³ Tom z zalotnym u¶mieszkiem.
Chyba A¯ dwóch!
Wesz³am. ”To przecie¿ tylko jakie¶ g³upie 20 sekund” pomy¶la³am
- Na które piêtro? – zapyta³ Bill
- Na parter – odpowiedzia³am.
Dlaczego miêdzy aksamitnymi i z³otymi dodatkami w tej windzie jest tak du¿o luster…
Bill przycisn±³ guzik z cyfr± ‘0’ i winda ruszy³a.
- Gdzie siê wybierasz? – spyta³ Tom znowu szczerz±c zêby
- Na próbê X!nk – odpowiedzia³am znudzona
Nagle winda stanê³a. Popatrzy³am siê na z³ot± tarczê z liczbami , która wskazywa³a piêtro, na którym siê znajdowali¶my. Pod¶wietlone by³y numery ‘1’ i ‘2’.
„************************************” pomy¶la³am, ale powiedzia³am tylko:
- SHIT! Ta cholerna winda siê zaciê³a!
- Spoko, zaraz j± naprawiê – powiedzia³ Bill i zacz±³ przyciskaæ ró¿ne guziki, ale bez skutku. Z³ota r±czka siê znalaz³a…
- Przyci¶nij alarm! – powiedzia³am
- No przyciskam i nic. Sama zobacz – mia³ racjê. Niestety!
- Czy¿ los nam dzisiaj nie sprzyja? – wypali³ Tom w u¶miechem od ucha do ucha
- Dzwoniê po jak±¶ pomoc! – powiedzia³am zdesperowana i wyci±gnê³am komórkê
- No fuck! Zasiêgu nie mam – za³amka po prostu – sprawd¼cie swoje telefony!
- Yes sir! – powiedzia³ Bill ¶miej±c siê. Hej dlaczego im by³o do ¶miechu, a mi jako¶ nie?
- Nic z tego…U mnie brak zasiêgu – powiedzia³ Tom
- U mnie te¿ – przytakn±³ Bill
Jasne. I ja mia³am w to uwierzyæ? Wydar³am im telefon z r±k ¿eby sama sprawdziæ.
„Oddychaj g³êboko, oddychaj g³êboko! Policz do 10 zanim co¶ powiesz” mówi³ mi jaki¶ g³osik w g³owie, którego niestety nie pos³ucha³am…
- Do jasnej cholery! Co to ma byæ?! – krzyknê³am wskazuj±c na tapetê w telefonie Toma, na której widnia³o moje u¶miechniête zdjêcie
- Tapeta jak siê domy¶lasz – odpowiedzia³ Tom z pewno¶ci± siebie
- Ej kretynie mia³e¶ wys³aæ mi to urocze zdjêcie – powiedzia³ Bill do brata
- Chyba marzysz – odpowiedzia³ Tom
- Mo¿e kto¶ mi wyja¶ni sk±d moje zdjêcie znalaz³o siê w twoim telefonie?! – zagrzmia³am, a¿ powia³o groz±…
- Jak siê dowiedzia³em, ¿e jeste¶ kuzynk± tego Jonasa i Nielsa z X!nk to trochê poszpera³em w necie na stronach ich zespo³u i znalaz³em kilka twoich ¶wietnych fotek. Przes³a³em je sobie do komy i mam – mówi³ Tom szczerz±c zêby od ucha do ucha. Ile tak mo¿na?
- Masz skasowaæ te zdjêcia! – rozkaza³am mu
- Nie zrobiê tego- odpowiedzia³
- Zrobisz
- Nie
- Zrobisz
- Nie
- Nie k³óæcie siê. Skoro jeste¶my uwiêzieni w windzie pogadajmy o czym¶ przyjemnym – przerwa³ nam Bill.
W tej chwili Tom zarzuci³ swoj± rêkê na moj± szyjê i wypali³ (patrz±c siê do lustra z u¶miechem):
- Jak my do siebie pasujemy
- Spadaj – zrzuci³am jego rêkê z mojej szyi
- Bill spróbuj jeszcze raz nacisn±æ alarm – powiedzia³am
Bill próbowa³ i próbowa³, ale na marne. Zrezygnowana usiad³am. Nic lepszego nie mog³o siê przydarzyæ… Bli¼niacy usiedli obok mnie.
- To o czym pogadamy? Teraz chyba nic ani nikt nam nie przeszkodzi – powiedzia³ Tom. U¶miech i zadowolenie nie opuszcza³o jego twarzy odk±d znalaz³am siê w tej windzie.
No có¿ zosta³am zatrza¶niêta z nimi w windzie i przynajmniej na razie nie mia³am lepszego zajêcia od rozmy¶lania, jaki ten los jest niesprawiedliwy. Pozosta³y mi dwa wyj¶cia. Albo bêdê liczyæ rozdwojone koñcówki moich w³osów (jakby zrobi³a na moim miejscu Lizzy) albo utnê sobie mi³a pogawêdkê z bli¼niakami, którzy maj± moje zdjêcia na tapecie swoich telefonów. Sytuacja by³a beznadziejna, ale wybra³am drug± opcjê.
- Niech wam bêdzie – powiedzia³am
- S³ysza³em, ¿e nie¼le sobie radzisz na gitarze, to prawda? – spyta³ siê mnie Bill
- No w sumie tak. Od 7 roku ¿ycia chodzê do szko³y muzycznej, ale i tak nie wymiatam tak jak mój kuzyn - odpowiedzia³am
- Wiesz zawsze mogê ci daæ prywatne korepetycje. Tylko ty i ja… i gitara oczywi¶cie. – wypali³ Tom i jeszcze szerzej siê u¶miechn±³.
Popatrzy³am siê na niego z uniesionymi brwiami i ze skrzywieniem na twarzy.
- A w³a¶nie, od dawna zastanawia³am siê, dlaczego zawsze nosisz czapki – zwróci³am siê do Toma
- Bo lubiê – odpowiedzia³
- Nieprawda. Nosi czapki, ¿eby nie by³o mu widaæ odrostów dredów – wypali³ Bill
Roze¶mia³am siê.
- A t± opaskê pod czapk±? – spyta³am
- ¯eby mu uszy nie odstawa³y – odpowiedzia³ za brata Bill.
Znowu zaczê³am siê ¶miaæ.
- Zje¿d¿aj Bill – powiedzia³ Tom trochê z³y na brata
- No a ty Bill, dlaczego zdecydowa³e¶ siê przed³u¿yæ w³osy? – zapyta³am z kolei drugiego bli¼niaka – S±siad ostrzyg³ wyp³osza czy koñskie w³osie ci podarowa³ – doda³am cicho
- Bo chcia³ wygl±daæ jak macho – wypali³ Tom
Brzuch ju¿ mnie bola³ ze ¶miechu
- Wal siê Tom – powiedzia³ Bill
- A w³a¶nie powiedz mi Bill jakiego tuszu do rzês u¿ywasz, ¿e ci siê nigdy nie rozmazuje, bo jak ja ju¿ siê pomalujê to zawsze tusz mi siê rozma¿e – spyta³am ¶miej±c siê w duchu
- Maybelline jest naprawdê dobry, dodatkowo podkrêca rzêsy no i nie uczula – odpowiedzia³ Bill
- A lakier do paznokci ci nie odpryskuje? – wypali³am, nie mog³am siê powstrzymaæ
- Kiedy¶ tak, ale odk±d u¿ywam Rimmel z lycr± ju¿ nie. Jest naprawdê ¶wietny – powiedzia³ Bill tekstem jakby z reklamy telewizyjnej
- Aaa, muszê sobie taki kupiæ – odpowiedzia³am ¶miej±c siê w duchu
- Taka drogeria na deptaku jest bardzo fajna, maj± tak ¶wietne kosmetyki – powiedzia³ Bill
- Wpadnê tam kiedy¶ – wypali³am
Gada³am z ch³opakiem o tuszach do rzês. HA HA HA HA HA
- Co robicie jak was goni t³um ¿±dnych krwi i autografów fanek? – spyta³am dalej siê ¶miej±c
- Uciekamy – odpowiedzieli zgodnie bracia i wybuchli ¶miechem.
Przez nastêpn± godzinê prawie bez przerwy siê ¶miali¶my. Albo wypali³am z jakimi¶ g³upimi pytaniami, a ch³opaki siê przekrzykiwali ¿eby opowiedzieæ swoj± wersjê. Albo bli¼niacy opowiadali mi jakie¶ swoje ¶mieszne historie, a ja im moje. Bardzo im siê spodoba³a ta, w której w wieku 6 lat zgoli³am Jonasowi po³owê w³osów na g³owie, a potem musia³ chodziæ w czapce dopóki mi nie odros³a czupryna. Ja nie mog³am przestaæ siê ¶miaæ, kiedy grali¶my w skojarzenia i gdy Tomowi warkocze skojarzy³y siê z Billem (który rzekomo ostatnio zaplót³ sobie dwa warkoczyki z tych swoich piórek, jednak Bill wszystkiemu zaprzecza).
- A gdyby¶ mia³a umówiæ siê z jednym z nas, którego by¶ wybra³a? – zapyta³ Bill
Co to za pytanie? Telefon do przyjaciela poproszê.
- Yyy nie zastanawia³am siê – odpowiedzia³am i szybko zmieni³am temat – Ile ju¿ tu siedzimy? Czy nikt nie zauwa¿y³, ¿e tak sobie znikneli¶my?
- Jeste¶my ju¿ tutaj z pó³torej godziny, ale jak dla mnie na razie nikt nie musi nas st±d wyci±gaæ – odpowiedzia³ Tom
- To jak umówisz siê z nami? Dzisiaj wieczorem mogliby¶my pój¶æ do jakiego¶ klubu na deptaku „Le château” – wypali³ Bill
- Nie daj siê prosiæ – powiedzia³ Tom
- Dzisiaj mam ju¿ plany na wieczór, ale mo¿e jutro – odpowiedzia³am
- Czyli jeste¶my umówieni na jutrzejszy wieczór? – zapyta³ z nadziej± Bill
- No ok. – zgodzi³am siê, do jutra na pewno o tym zapomn±
- Wiedzia³em, ¿e nam ulegniesz laleczko – wypali³ Tom
Laleczko?!
- Jeszcze raz nazwiesz mnie laleczk±, a koniec z naszym jutrzejszym wypadem! – zagrozi³am
Popatrzy³am siê w górê. Sufit windy ozdobiony by³ jak±¶ z³ot± mozaik±, a na ¶rodku widnia³ z³oty luft wentylacyjny. Zerwa³am siê na nogi. Bli¼niacy popatrzyli siê na mnie ze zdziwieniem.
- Co siê sta… - zacz±³ przera¿ony Bill
- Mam genialny pomys³! Widzicie ten luft na górze? – zapyta³am
- Tak – odpowiedzieli bracia
- Jak wywalê t± z³ot± kratkê i przedostanê chocia¿ rêkê ponad t± windê to mo¿e uda mi siê z³apaæ zasiêg! – powiedzia³am szczê¶liwa – Niech mnie który¶ podsadzi!
Ch³opaki od razu zerwali siê z pod³ogi i zaczêli mnie podsadzaæ. Z³apa³am za z³ot± kratkê, mocno poci±gnê³am i jedn± przeszkodê mia³am ju¿ za sob±.
- Ej Tom mia³e¶ mnie trzymaæ za nogi, a nie za pupê – powiedzia³am do Toma, który chyba zapomnia³ o obowi±zku asekurowania mnie.
Otwór wentylacyjny by³ ma³y. Z trudem przecisnê³am g³owê i jedn± rêkê, w której trzyma³am telefon. Wybra³am numer Jonasa. Ju¿ po pierwszym sygnale kuzyn odebra³.
- Gdzie ty siê podziewasz? Wszêdzie ciê szukamy!
- Jakie¶ 2 godziny temu zatrzasnê³am siê w windzie miêdzy ‘1’ a ‘2’ piêtrem!
- Przeszukali¶my ca³y hotel, ca³y kurort, w³a¶nie siê wybierali¶my zobaczyæ czy ciê nie ma na stoku, a ty mi mówisz, ¿e siê zatrzasnê³a¶ w windzie?
- Alarm nie dzia³a³, zasiêgu nie mia³am. W³a¶nie z tob± rozmawiam bêd±c rêk± i g³ow± w szybie windy.
- Która to winda? Zaraz wezwê pomoc.
- No ta, któr± zawsze je¼dzimy.
- Ok… a w³a¶nie, sama siê zatrzasnê³a¶?
- Yyyy no nie jestem ca³kiem sama – poczu³am, ¿e siê rumieniê – S± za mn± bracia Kaulitz
- To mo¿e jeszcze nie wzywaæ pomocy? Na brak atrakcji chyba nie narzekasz?
- Hej! Czekam tu jeszcze 5 minut i ma siê zjawiæ pomoc, rozumiesz.
- No dobra, dobra, ¿artowa³em. Ju¿ wzywam pomoc. Na razie
- Ch³opaki uda³o siê! Wyci±gn±³ nas z st±d! – krzyknê³am
- Szkoda,…po jakiemu tu gada³a¶ w ogóle? – spyta³ siê Bill
- Po niderlandzku… TOM! – krzyknê³am
- Sorry, sorry – powiedzia³ Tom
Chwilê pó¼niej wyci±gnê³am swoj± rêkê i g³owê z szybu wentylacyjnego i z powrotem znalaz³am siê w ca³o¶ci w windzie.
- Bêdziemy uratowani! – powiedzia³am dziesi±ty raz
- pamiêtaj, ¿e na jutro jeste¶my umówieni – przypomnia³ Bill z u¶miechem, jakby chcia³ siê przekonaæ, czy to, co mówi³am nie by³o wywo³anie jakimi¶ emocjami spowodowanymi zatrza¶niêciem w windzie przez 2 godziny.
- Wiem, wiem – odpowiedzia³am u¶miechaj±c siê do ch³opaków – Wiecie co, ja mo¿e za³o¿ê t± kratkê w ten szyb. Podsad¼cie mnie jeszcze raz – poprosi³am.
Tom mnie trzyma³, a Bill poda³ mi z³ot± kratkê, z któr± siê si³owa³am, ¿eby wróci³a na swoje miejsce. Nagle winda szarpnê³a i ruszy³a. Straci³am równowagê i przewróci³am siê na Toma.
- Upssss… - powiedzia³am le¿±c na tomie, który przeszywa³ mnie wzrokiem i u¶miecha³ siê. Nasze twarze by³y stanowczo za blisko, Tom siê przycisn±³ mnie do siebie jeszcze bardziej i…
Zanim zd±¿y³am cokolwiek zrobiæ winda zatrzyma³a siê na parterze i drzwi siê rozsunê³y. Dalej le¿±c na Tomie podnios³am g³owê i zobaczy³am Jonasa szczerz±cego siê do mnie.
- Widzê, ¿e siê nie nudzi³a¶ - powiedzia³
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
chiquita
Fan jak ta lala

Joined: 03 Feb 2006
Posts: 269
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: eu-de-zet ;)
|
Posted:
Sun 20:35, 05 Mar 2006 |
 |
lol2.... ¶wietna czê¶æ!
hehe Tom zosta³ przyjêty za zboczeñca... umm, nie no ciekawie ;d;p
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
Xinkówa
Adminka

Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Belgium
|
Posted:
Mon 21:26, 06 Mar 2006 |
 |
czemu nikt nie czyta dzie³a mojego ¿ycia ;(? ;p xD
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
lloll
Adminka

Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Kraków :)
|
Posted:
Mon 21:05, 13 Mar 2006 |
 |
mnie tu brakowalo przez te 2 tygodnie no wiêc jak zobaczy³am jakie to d³ugie to zrobi³am tak± min±...
i nawet nie zd±rzy³am tego przeczytaæ na jeden raz bo mnie siostra wywali³a..
ale faktycznie ta czê¶æ jest super
(FANI TH ZAMKNIJCIE OCZY!)
b³agam nie wi±¿ siê z tymi glupimi kaulitzami bo liczy³am na jakiego¶ happy-end'a
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
douX
Rekordzista

Joined: 17 Mar 2006
Posts: 346
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Somewhere
|
Posted:
Sat 13:56, 18 Mar 2006 |
 |
chcê nastêpna czê¶æ ale t± juz po poznaniu chaos affection ;D
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
Drianka
Adminka

Joined: 07 Mar 2006
Posts: 785
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Wiocha jak nie wiem :P
|
Posted:
Sun 15:46, 19 Mar 2006 |
 |
Kochana X!NKowa normalnie to Ci powiem, ze opowiadanko jest swietne. Czytalam przed spanie. (kit, ze nie spalam) No i chce kolejna czesc poczytac. Pisaj, pisaj. Mam nadzieje, ze Niels sie nauczy polskiego hehehe "Yak sje mash?"
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
douX
Rekordzista

Joined: 17 Mar 2006
Posts: 346
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Somewhere
|
Posted:
Tue 21:53, 28 Mar 2006 |
 |
ej kurcze Xi napisa³a ju¿ tak du¿o tego i nagle stane³a i ju¿ nie mam co czytac =p ale tutaj to nie¼le skoñczy³a z przepisywaniem ;p ale pogoniê j± w ten weekend
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
Drianka
Adminka

Joined: 07 Mar 2006
Posts: 785
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Wiocha jak nie wiem :P
|
Posted:
Tue 22:01, 28 Mar 2006 |
 |
hehe w weekend? niech napisze jutro normalnie tak zakonczyla ze ja nie wiem... kurcze blade ej hahaa douX a wiesz co mi pierwsze na mysl przyszlo jak patrze na temat ostatni podt "doux"?? ze zaczelas pisac opowiadania... walnieta jestem. Ale zacznij o tym Joshu moze no Xi pisaj pisaj
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
lloll
Adminka

Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Kraków :)
|
Posted:
Wed 13:52, 29 Mar 2006 |
 |
no wreszcie ja ju¿ sie balam ¿e strace moja najlepsz± lekturkê
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
Xinkówa
Adminka

Joined: 19 Jan 2006
Posts: 602
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Belgium
|
Posted:
Wed 18:26, 29 Mar 2006 |
 |
dziêkujê ci lloll xD podnios³a¶ mnie na duchu, bo my¶la³am, ¿e ju¿ nikt tego nie czyt± xD
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
lloll
Adminka

Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Kraków :)
|
Posted:
Wed 19:01, 29 Mar 2006 |
 |
prosze bardzo zawsze do us³ug xD to jak j\kiedy bedzie nastêpna czê¶æ? xD
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
Drianka
Adminka

Joined: 07 Mar 2006
Posts: 785
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Wiocha jak nie wiem :P
|
Posted:
Wed 19:04, 29 Mar 2006 |
 |
no ja tez czekam Xi. zeby nie bylo... serio najlepsiejsze opowiadanie, ale podoba mi sie kazda tworczosc na swoj sposob, a Twoja akurat na taki najbardziej ;]
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
lloll
Adminka

Joined: 21 Jan 2006
Posts: 674
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Kraków :)
|
Posted:
Wed 19:18, 29 Mar 2006 |
 |
przyznam sie ¿e ja czytam a w³a¶ciwie czytalam tylko twoje opowiadanie, alex i joa ale wszystkie stanê³y¶cie i nie mam co czytaæ
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
douX
Rekordzista

Joined: 17 Mar 2006
Posts: 346
Read: 0 topics
Warns: 0/5
Location: Somewhere
|
Posted:
Wed 19:48, 29 Mar 2006 |
 |
Drianka wrote: |
Ale zacznij o tym Joshu moze |
o nim to mogê zawsze pisaæ jak bêdzie mi siê chcia³o to napiszê
aha Xi jest ko³o mnie i siê bardzo cieszy, ¿e jest przez was doceniona no i was pozdrawia
|
The post has been approved 0 times
|
|
 |
 |
|
|
View next topic
View previous topic
You cannot post new topics in this forum You cannot reply to topics in this forum You cannot edit your posts in this forum You cannot delete your posts in this forum You cannot vote in polls in this forum
|
fora.pl - za³ó¿ w³asne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
© 2001/3 phpBB Group :: FI Theme ::
All times are GMT + 2 Hours
|